Dwie kobiety robią pączki

W naszym ośrodku czujemy się jak w domu. Dlatego nie mogło zabraknąć u nas kultywowania słodkiej tradycji.

W środę ze staropolskiego przepisu przygotowaliśmy „na próbę” oponki. Próba wyszła smakowicie, więc w czwartek od rana smażyliśmy w ilościach hurtowych. I oponki i mini pączki. Smakowite zapachy zwabiły do kuchni wszystkie łasuchy. Oponki obficie posypane cukrem pudrem smakowały wybornie. W tłusty czwartek było „bez przydziału” porcji. Każdy jadł ile chciał. A wybór był duży. Pączki, oponki, pączusie.

A za rok, kto wie, może przygotujemy pączki sami?


Zapraszamy galerii zdjęć...