W tym roku oczekiwany gość spóźnił się o jeden dzień. Chodzą słuchy, że po drodze wstąpił do Pruszcza Gdańskiego, gdzie uzupełnił zapas prezentów. Jak zwykle, dla każdego znalazł nie tylko miły podarunek, ale i dobre, ciepłe słowa. Dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy za rok.
Zapraszamy galerii zdjęć...